Dzisiaj o 18:00 wystartowała Masa - moja I w tym sezonie. Niestety udałam się tam sama, ale i tak miałam dużo szczęścia, że mogła jechać. Zawsze jeździliśmy razem z Tomkiem, ale... Czy czas to zmienić ?! Okaże się...
Ale od początku...
Babcia zaproponowała, że odbierze Zuzię z przedszkola (Babcia Krysia: Dziękuję) i korzystając z pięknej pogody zaliczą wspaniały spacer i place zabaw.
A ja - prosto z pracy do domu: samochód na parking, ciuchy sportowe na siebie, rower za drzwi i.... Dwa kółka rozpoczęły sezon wiosenno-letnio-jesienny.
Inaczej mówiąc:
SEZON ROWEROWY UWAŻAM ZA OTWARTY !!!!!
Start z pasażu Schillera (ul. Piotrkowska 112)-Dąbrowa-Pl. Wolności
Ponieważ musiałam zmienić Babcię najpóźniej o 19:30, z Dąbrowy (ul. Tymienieckiego) do domu dojechałam w 17 minut (niezła jestem - co :D ?!). Ale i tak było super.
Następna Masa jest 31 maja (i w każdy, ostatni piątek miesiąca)- zapraszam wszystkich chętnych - jest fantastycznie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz