A pro po odświeżania bardzo starych znajomości. Spotkałam się tam z Krzysztofem Borowskim (i jego 7-letnim synkiem), który jest jednym z założycieli grupy 8WheelerS (z ang. - osiem kółek). Z Krzyśkiem poznaliśmy grubo ponad 20 lat temu, kiedy tańczyliśmy w jednym z naszych łódzkich zespołów "Stonoga" - to były czasy. A teraz, po kilku dziesięcioleciach spotkaliśmy się - już z naszymi dziećmi (dla odmiany nie w tańcu a...) na rolkach.
Tomek ma rolki od ponad 6 lat - dostał je ode mnie na imieniny jesienią 2006 i tak sobie jeździ od tamtej pory. Dla mnie nie mogliśmy wówczas kupić 8 kółek, bo od stycznia 2007 miałam zacząć jeździć z 4 (wózkiem dziecięcym - hahaha).
A Zuzia - dzisiaj zaczęła pisać list do Zajączka Wielkanocnego i nr 1 na liście są... rolki (bo łyżwy przyniósł Św. Mikołaj). Obiecałam, że jak nauczy się jeździć, to w przyszłym roku na ROLKOMANII obie będziemy śmigać.
Jeśli ktoś waha się, czy kupić sobie rolki, to ja szczerze polecam. Super zabawa.
Polecam:
http://8wheelers.w8w.pl/index.html
http://8wheelers.w8w.pl/index.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz