![]() |
| Irlandia |
W tym roku 2012, na Dzień Kobiet Tomek wylądował (oczywiście znów nie ze mną u boku, ale tą osobę się wytnie) w Irlandii. Dublin podobno jest szary i przygnębiający, a panienki nawet zimową porą chodzą z gołymi nogami w miniówach (paranoja). Ale miejsce, które chciałabym zwiedzić (Tomek, rzecz jasna już tam był), to prócz stolicy - Browary Guinness'a. Jedno piwo z samych browarów mąż przywiózł mi w prezencie i wierzcie lub nie - smak jedyny w swoim rodzaju.
Po Irlandzką Whisky i Guinness'a... Tak, właśnie po to chciałabym pojechać tam.
Może kiedyś... Choć na kilka dni...



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz